Promocja Albumu
Oranżada w tym roku świętuje 20.lecie swojej drogi artystycznej. Jak lepiej uświetnić taką rocznicę niż wydaniem nowej studyjnej płyty? To przecież najlepszy znak, że zespół jest żywym artystycznym organizmem i dopiero się rozkręca. Tak właśnie jest na płycie „Karma Tango”, której premiera odbyła się 24 lutego 2023 roku.

Oranżada to ewenement na scenie polskiego rocka. Zespół powstał w 2002 roku w Otwocku i od tamtego czasu przeszedł długą ścieżkę na scenie niezależnej. Ogólnopolski rozgłos przyniósł im program MiniMax Piotra Kaczkowskiego w radiowej Trójce, grali w całym kraju w klubach i na największych festiwalach w kraju (Open’er) i zagranicą (Klangbad festiwal, Herzberg, czy Międzynarodowy Festiwal Sztuki w Bremie). Nagrali cztery płyty studyjne i jedną koncertową. Przez 20 lat swojej kariery nieprzerwanie eksplorują przestrzeń muzyki progresywnej, psychodelicznej i alternatywnego rocka, w swoim oniryczno-melodyjnym stylu.
Pierwszym utworem zwiastującym ten album był singiel „Tyle Dróg” z gościnnym udziałem Emily Bones z zespołu Tekla Goldman.
Ta piosenka jest o pojawianiu się i odchodzeniu. Każdy z nas musi zmierzyć się w życiu z wysiadaniem na ostatnim przystanku, na pętli. Czasami to nie jest nasz autobus, czasem wydarza się to przez przypadek, a czasem nie jest to nawet nasza linia. To piosenka również o tym jak ciężko poradzić sobie ze świadomością i nieuchronnością odejścia bliskich. Jak bolesne w dzisiejszym świecie jest ostateczne rozstanie z kimś kogo kochasz. Tekst jest o tym, że po drugiej stronie, zawsze ktoś nas czeka i w ostatniej chwili z ciemności wyłoni się dłoń, która nas wyciągnie i poprowadzi ku światłu.
Muzycznie to psychodeliczna jazda bez trzymanki: oldscholowa dekadencja, przełamywanie stylów i zabawa kliszami. Z drugiej strony to hołd składany całej polskiej rockowej piosence lat 60 tych i 70 tych, wspaniałym artystom, których płyty odkrywaliśmy w szufladach naszych rodziców. To piosenka w której słychać jak muzyka alternatywna oraz ta z dużej estrady potrafią przebijać sufit i brzmieniowo, nieskrępowanie odkrywać krainy wyobraźni.
– komentuje zespół o utworze
Drugi singiel „Totalizator” z płyty „Karma Tango” to jazda po wszystkich stylach i konceptach, jakie można na luzie i bez spiny sobie zmieszać, bez oglądania się za siebie. Oranżada w wydaniu psych punkowym nagazowana krautowym sokiem z planety Ziemia.
Ta piosenka jest o złym czasie, który biegnie ku końcowi. Kilka ostatnich lat „dziwnego święta” zła wypala się. To również piosenka o tym, jak wiatr zmian powoli i niezmiennie wbrew codziennym doniesieniom dmie i przynosi jak by nie było nowy lepszy świat. Spadają z wysokości tabuny żądnych władzy małych ludzi , którzy resztkami sił trzymają się tonącej zardzewiałej obręczy. Koło zmiany grzęźnie w codziennym piachu. To ten sam piach, który jednego dnia potrafi być błotem a w dniu następnym nabuzowany soczyście kolorową łąką zamienia się w dywan kwiatów. To on wyściela koryta meandrujących rzek. Wszystko się zmienia. Mrok kończy swą opowieść to widać „czas jest blisko”. W składzie komisji losującej, podczas ostatniego losowania o łut szczęścia wygrywa nie kto inny tylko Pani Wiosna. W potoku panta rei, należy ona do tych fajnych zmiennych.
Muzycznie to spasowana z monotekstem krautrockowa wycieczka z oranżadowym smaczkiem. Przepysznie wymiksowane punk, garaż, psychodelia i wave. Pulsująca sekcja zabiera na ciekawą wycieczkę w okolice. Mogą to być na przykład okolice Warszawy. Są tu wydmy, sosny, łachy żółtego piasku, płynie duża rzeka, płynie mała rzeka. Ludzie są tu kulturalni choć mają specyficzny, lokalny humor a ich domki są dziwne – drewniane z werandami, choć jest ich co raz mniej, zgadniecie gdzie to jest?
– zespół o utworze
„Karma Tango” to pierwszy od 10 lat album studyjny zespołu. Dziesięć nowych autorskich kompozycji Oranżady. Pięć po polsku i pięć po angielsku. Ukuty przez zespół termin „psychodelicje” będzie prowadzić słuchacza przez świat stworzony przez zespół, w którym jedyną pewną jest słońce, a nam każe się meandrować przez dziwne gęstwiny nowych technologii, finansów, gdzie jedyną opcją jest schować się na chwilę we własnej wyobraźni, lub w ramionach ukochanej osoby, a życie to nieustanna gonitwa za terminami i kupowaniem wciąż lepszego produktu.
Karma Tango:
- Ty, Ja, On i My
- Get Your Head Around Be Busy
- Lay Down
- My 1000
- Shady House
- Totalizator
- 4 Horsemen
- Tyle Dróg
- Dzień 2020
Album dostępny w Audio Cave w cenie 39,99zł
„Karma Tango” to rzecz o spowijającej nas tasiemcowej rzeczywistości. O niekończącym się tangu takich samych dni i poranków. Okresów poprzecinanych jedynie różnymi snami. To też piosenki o ciągle powstającej na nowo karmie, dwóch tańczących ze sobą światów. Odchodzącego, dekadenckiego i pełnego zachwytu dla samego siebie znanego nam do wczoraj świata.
– zespół o albumie
Oranżada to:
- Robert Derlatka: gitara basowa i śpiew,
- Michał Krysztofiak: gitara i śpiew,
- Maciej Łabudzki: pianino elektryczne, perkusja, flety
- Artur Rzempołuch: perkusja.



Prezentację albumu i zespołu zrealizowano dzięki współpracy z Filipem Sarniakiem, który zajmuje się promocją zespołu. Dziękujemy za fajny kontakt i materiały a czytelnikom polecamy album „Karma Tango„, jeżeli tylko lubicie takie psychodelicje to z pewnością album Wam się spodoba. Pamiętajcie, że kupując albumy i chodząc na koncerty wspieracie polską muzykę i polskich artystów-muzyków, którzy tworzą dla Was 🙂