Dead Saint’s Bitch album „Against All G-odds”

Promocja Albumu

Pewnie nie było o tym informacji w mediach narodowych i w ogóle krajowych ale w Trójmieście przez klika lat funkcjonowała wymykająca się schematom grupa Dead Saint’s Bitch. Chciałbym zainteresować Was tym projektem niejako post-mortem, ponieważ zespół się zepsuł, a raczej zdecydował, że wraz z publikacją nowego materiału przeniesie się w niebyt. Tym materałem była wydana w wigilię płyta CD z albumem „Against All G-odds”.

Nagrania do płyty „Against All G-odd-s” zaczęli w burzliwej covidowej końcówce 2020 roku. Nie było łatwo jednak udało się. Pierwszy oficjalny singiel „Ewenementem” zapowiadający album ukazał się w maju 2022 r. Numer opowiada o tym, że warto cenić życie i wierzyć w siebie. Że warto docenić człowieka, póki jest obok. Tym bardziej, że „obok” stało się w ostatnich czasach często trudnym do przebycia dystansem. Utwór oddaje cześć koledze ze sceny, który niedługo przed jego publikacją odszedł dużo za wcześnie. ŚP. Krzysztof Jankowski był Ewenementem. Od śmierci kolegi, pogrążeni w żałobie nie zagrali żadnego koncertu.

Nikt nie sięgnie nieba” to trzeci oficjalny singiel z albumu „Against All G-odds”. Numer opowiada o tym, że człowiek wymyślił boga na własne podobieństwo, a następnie podstępem wcisnął się na jego miejsce oraz o tym, że piękno jest względne, a wolności nie ma.

Ukazał się jeszcze bonusowy utwór „Funhouse” z albumu „Against All G-odds” zawierający fragmenty oryginalnej piosenki napisanej przez Alecię Moore/Jimmy’ego Harry’ego/Tony’ego Kanala i wydanej przez P!nk oraz kilka innych zdekonstruowanych utworów, mianowicie AC/DC i Danzig.

12 czerwca 2022 roku album „Against All G-odds” ukazał się na wszystkich kanałach streamingowych. Natomiast w formie płyty CD w wigilię 2022 roku. Po jego wydaniu zespół oficjalnie zakończył swoją działalność artystyczną. Tradycyjnie na płycie jest sporo różnych kierunków od death metalu po disco i alternatywny rap, a nawet turecką psychodelę i latino zespojonych wokalem Kamili w najróżniejszych odcieniach. 

Zanim jednak rozpłyniemy się w mgławicy bytów ofiarujemy Wam podsumowanie całej dekady naszego ziemskiego pielgrzymowania. Poznajcie Świętego, jego Sukę i nienasyconą Kali. Spotkacie ich na kartach śpiewnika naszego nowego, ostatecznego albumu.

– zaprezentowali album na swoim fanpage

Najbardziej radiowe momenty to zapewne Funhouse, Aporomantica i właśnie opisany wyżej Ewenementem ale może będziecie mieli inne zdanie. Natomiast z „klimatycznej” bajki mogę polecić jeszcze gotycko-bliskowschodni AntiCrusade oraz Bitchcraft, czyli nasz progresywno-kiczowy najntisowy muzyczny testament w 3 aktach, a także kolejny smutny alt-rap z jakimś tam przesłaniem, czyli Silent Coward.

– skomentował zespół

Zespół Dead Saint’s Bitch pochodzi z Gdańska. Narodził się w 2011 roku. Po kilku rozpadach i załamaniach ponownie uformował się z obecnym składem w 2017 roku. Od samego początku mają swój sposób na muzykę, żeby zmiksować wszystko to, czym się inspirują i co sami chcieliby grać. Charakterystyczny jest wokal Kamili, która śpiewa, wrzeszczy, growluje i wydaje z siebie różne inne mniej lub bardziej zakręcone dźwięki. W ich muzyce można doszukać się elementów heavy metalu, death metalu, thrash metalu, progresywnego metalu, nu metalu, hard rocka, stonera, a nawet i post rocka. Sami o sobie piszą, że grają eklektyczny, międzygatunkowy metal napędzany growlem zorientowany na progresywne harmoniczne i rytmiczne eksperymenty wraz z przyjaznymi dla radia melodiami i funkowymi bitami. Można ich za to lubić lub niekoniecznie. To co w tym jednak jest najważniejsze, czuć że grają szczerze. I za to fani kochali ich na koncertach, ma których grali.

Zespół na swoim koncie ma jeszcze debiutancki album wydany w 2018 roku pt. „Khaas”. O albumie nie będziemy pisać, nie jest przedmiotem promocji, ale jeśli to co dotychczas słyszeliście wpadło Wam w ucho, warto posłuchać i tego albumu.

Po dziesięciu latach wspólnego grania członkowie zespołu postanowili zakończyć wspólne muzykowanie i pożegnać się płytowym wydawnictwem.  Co dalej? Tego nie podają, jednak z pewnością jeszcze ich usłyszymy.

Nie będziemy udawać, że jesteśmy kapelą z żurnala z super fotosami i nagraniami ze studia za wiele tysięcy. Jesteśmy prostymi ludźmi pracy, robimy (robiliśmy) wszystko sami i głównie dla własnej radochy (jak zapewne większość amatorów) ale zawsze cieszyła nas trzoda pod sceną oraz wizyty i rewizyty w rozmaitych knajpach w miastach mniej lub bardziej powiatowych. No ale już po wszystkim. Dzisiaj spotykamy się na ostatni, definitywny toast. 

– skomentowali

Skład zespołu:

  • Kamila Haas – wokal
  • Bartek Krzyżyński – gitara
  • Jan Banaś – gitara basowa
  • Wojtek Chmielewski – perkusja

Materiał przygotowano we współpracy z Wojtkiem, który napisał do nas i udostępnił zdjęcia, album i trochę informacji. Szkoda, że taki zespół odchodzi ze sceny. Szkoda, gdyż mało jest takich właśnie odważnych, łamiących wszelkie zasady i dźwięki wykonawców na naszej scenie alternatywnej. Właśnie dlatego, ten album zasługuje na prezentację i promocję. Pozdrawiamy cały skład nieistniejącej już kapeli Dead Saint’s Bitch. Cieszymy się, że zanim odeszli, mieliśmy okazję ich poznać.

Wsparcie projektu Polska Muzyka alternatywna!

Przekaż darowiznę 🙂

20,00 zł

Wpłać na zrzutkę.pl 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s