Promocja Artysty

Mamy wielką przyjemność przedstawić duet NOKTURIA, który tworzą Marta Lubaszewska i Krzysztof Wykrota. Oficjalnie duet powstał w 2020 roku, ale w ich sercach istniał od zawsze. Musieli się tylko spotkać i znaleźć przestrzeń na twórczość. Znaleźli ją, gdy uciekli z Warszawy i osiedlili się na granicy Beskidu Niskiego i Bieszczadów. Granica przechodzi przez ich łóżko. Brzmi nieźle? Zapraszamy na Promocję Artysty.

Tworzą w swoim domu, ukryci przed ludźmi pośród beskidzkich łąk i lasów, na samym końcu, niewidoczni. Jeśli lubicie zimnofalowe, punkowe i psychodeliczne dźwięki koniecznie musicie poznać duet NOKTURIA czyli Martę Lubaszewską i Krzysztofa Wykrotę.  Grają razem w życiu i w muzyce a nazywają siebie AutystoArtystoBandytami.

Zimnofalowy bas Krzysztofa Wykroty i wokal z punkową energią Marty Lubaszewskiej łączą z niepokojącymi, elektronicznymi dźwiękami, tworząc jedyną w swoim rodzaju harmonię. Bardzo osobistą, intymną. Wywlekają się na lewą stronę, pokazują wnętrzności i serce. Są szczerzy aż do kości. Zapytani o swoich muzycznych idoli, którzy ich inspirują i których słuchają odpowiedzieli:

Zawsze i wszędzie zespół Coil. Jesteśmy psychofanami twórczości Johna Balance’a i Petera Christophersona.  Poza tym stare Variete, Niwea, Sonic Youth, The Creatures…..

Nie znają nut, nie wygrali żadnych konkursów i młodość mają już za sobą. Ale mają wielką pasję, pasję tworzenia muzyki, którą chcą podzielić się z innymi. Na swoim profilu napisali:

Niektórzy wiedzą, ale większość nie. Gdy śpicie, oglądacie seriale, wyprowadzacie psa, jecie zupę, robicie kupę, przytulacie się i kłócicie, płaczecie, pijecie, wciągacie (albo robicie iniekcje), to my gramy. Gramy i gramy i gramy. Zrobiliśmy już tyle piosenek, że najwyższy czas abyście zaczęli je poznawać. To nasz Zombie Punk. Nasza muzyka z serca, prosto z bieszczadzkiej łąki, z naszych strachów i radości, z zakamarków naszego życia. Poznajcie Nokturię. Słuchajcie, oglądajcie, polubiajcie, udostępniajcie, polecajcie. I chuj!

Marta i Krzysiek

Takim wejściem udostępnili w sierpniu tego roku na kanale YouTube dwa pierwsze utwory „Kto” i „Plac”.

Zapytaliśmy Martę Lubaszewską i Krzysztofa Wykrotę jaki przekaz kierują do słuchaczy, co chcieliby przekazać w swoich utworach odbiorcy?

To nie jest tak, że coś chcemy przekazać, wyrazić. Po prostu tworzymy. To jest nasza punkowa poezja, nasza wrażliwość, spojrzenie na świat, na rzeczywistość. To jest nasza witrynka osobliwości, którą przekładamy na muzykę. Różne dziwactwa, które się w nas kłębią. Często bardzo surrealistyczne i zrozumiałe tylko dla nas. Ale dzięki temu, każdy może je sobie zinterpretować po swojemu.

Nokturia to nie tylko zimne melodie. To również samodzielnie zrealizowane obrazy, które są dopełnieniem dźwięków. „To ważna część naszej twórczości” – dodają. Realizują je całkowicie sami, choć przyznają, czasem przydałby się ktoś do pomocy. Krzysiek Wykrota jest reżyserem, operatorem i montażystą a pomysły są wspólne Krzyśka i Marty Lubaszewskiej. Pierwszym teledyskiem, który nakręcili jest utwór „Hydraulik”.

Do Hydraulika wykorzystaliśmy fragmenty, które Krzysiek kiedyś nagrał do swojego projektu filmowego „Nurek”. Film nie powstał, ale nagrane fragmenty świetnie nadawały nam się do klimatu Hydraulika.

– dodała Marta

Kolejny utwór „Matka” miał swoją premierę w połowie sierpnia bieżącego roku. „Robiliśmy do szuflady, a teraz już dla świata” – tak zapowiedzieli singiel na swoim profilu.

Drugi teledysk jaki wspólnie zrealizowali do utworu „Cisza” swoją premierę miał pod koniec września tego roku.

„Cisza”, to godziny chodzenia po bieszczadzkich lasach i łąkach i szukanie odpowiednich kadrów. Kilka ujęć zrobiliśmy też w Rumunii. Powstał obraz, w którym główną rolę grają te wszystkie mikrożycia, których na co dzień ludzie nie zauważają. Nawet nie zdają sobie sprawy, że istnieją. A tam pod kawałkiem drewna, pod korą, pod mchem jest inny, osobny świat, który rządzi się swoimi prawami. I ma całkowicie gdzieś te nasze problemy dużego świata. I to jest piękne i inspirujące. Mamy nadzieję, że udało nam się to pokazać w „Ciszy”.

– wyjaśniają

Wiemy, że piękno otaczającej ich beskidzkiej przyrody połączona z twórczością musi pochłaniać ich czas w całości. Ale nie samą muzyką żyją, zapytaliśmy więc czym zajmują się poza tworzeniem muzyki, jakie mają hobby, pasje?

Zbieramy różne stare przedmioty. Bardzo kręcą nas zabytkowe manekiny. Mamy w domy starą szafkę lekarską i w niej trzymamy różne dziwactwa. To nasza witrynka osobliwości.Zbieramy też sztukę. Na każdej ścianie w naszym domu wisi mnóstwo obrazów. Bardzo lubimy szwedzkiego artystę Uno Svenssona. Kręcą nas też wszelkie opuszczone budynki i stare domy. Lubimy do nich wchodzić. Chętnie byśmy nakręcili teledysk w jednym z nich.  Jak mamy czas i kasę to podróżujemy naszym ukochanym VWT4. Im dalej tym lepiej.

– odpowiadają zgodnie

Pomimo niedługiego stażu zdążyli już wydać sześć utworów, w tym trzy z wideo. Całkiem niedawno, 7 litopada miał swoją premierę teledysk do utworu „525-706” najpierw w Radio Wrocław Kultura, później na kanale YouTube. Do audycji Dźwięki Świata – Kobiety w Radio Wrocław Kultura zostali zaproszeni przez Ulę Andruszko. Mieli trochę tremę przed występem, „bo nie umiemy gadać na żywo zbyt dobrze” – napisali na swoim facebookowym profilu.

Ostatni teledysk do 525-706 jest dość minimalistyczny. Z pomocą przyszła dmuchawa do liści. To bardzo ładnie wygląda, te rozwiane włosy. Ale w rzeczywistości to okropny hałas i zimne powietrze, dmuchające po głowie, uszach i szyi. To było dość trudne w realizacji, ale efekt bardzo nam sie podoba, szczególnie z psychotropowym montażem. Wystąpiły tam też nasze psy i koty. A właściwie tylko te, które kolorystycznie pasowały. Bo w sumie mamy ich 10, ale wszystkie jasno ubarwione, musiały zostać w domu.

– opowiada o realizacji Marta Lubaszewska

Na zakończenie spotkania z zespołem Nokturia, Martę Lubaszewską i Krzysztofa Wykrotę zapytaliśmy o plany na przyszłość.

Chcielibyśmy aby ludzie słuchali naszej muzyki. Nawet jeśli to będzie garstka obiorców, ale takich prawdziwych, szczerych, to jest to dla nas bardzo cenne. To, że robisz muzykę, ukryty na odludziu, w tych dzikościach, z dala od świata, a ktoś chce tego słuchać, to jest piękne. To napędza do działania.

– odpowiada Marta

Oczywiście chcielibyśmy koncertować. Wyobrażamy sobie Nokturię w małych, zadymionych klubach, w półmroku, z nieliczną publicznością, ale taką która rozumie naszą muzykę, albo przynajmniej wydaje jej się, że rozumie. Na razie robimy swoje, czyli tworzymy, bo to kręci nas najbardziej. I nie wiemy co się stanie dalej. Mamy nadzieję, że coś przyjemnego.

– dodaje Krzysztof

Zapraszamy Was razem z zespołem Nokturia na ich socjal media i kanały stramingowe. Zespół zapowiada kolejne nowości, więc jeśli spodobała Wam się twórczość zespołu subskrybujcie ich kanały i obserwujcie profile.

Na naszym kanale na YouTube mamy na razie niewielu subskrybentów, jednak z każdego z nich bardzo się cieszymy i doceniamy to, że tam gdzieś po drugiej stronie jest ktoś, kto chce nas słuchać. Tworzy się taka niewidzialna więź między nami.

– dodają

Dziękuję  Marcie Lubaszewskiej i Krzysztofowi Wykrocie za informacje, zdjęcia i materiały dzięki którym mogliśmy zaprezentować zespół na stronie. To była naprawdę fajna współpraca i liczymy, że zespół na dłużej, a najlepiej na stałe pozostanie z nami w kontakcie i będzie nas informował o nowościach. Jeszcze nie koncertowali a więc życzymy im koncertów i pierwszej debiutanckiej płyty długogrającej. Wam mili czytelnicy dziękujemy za czas poświęcony a jeśli spodobała Wam się nasza promocja dajcie polubienie albo komentarz. Miłe będą udostępnienia dzięki którym szerzej dotrzemy z promocją zespołu. Wspierajmy polskich artystów!