Street Art Company to rockowa grupa, która poprzez swoją muzykę eksploruje zmiany społeczne i emocje. Ich utwory odzwierciedlają prostotę i autentyczność, koncentrując się na sprawach wartościowych i tęsknocie. Zespół łączy różnorodne podejścia do rzeczywistości, oferując głębokie, ludzkie narracje w swojej twórczości.
Street Art Company to zespół rockowy tworzony przez grupę sympatycznych lekkoduchów twardo stąpających po ziemi. Grupa ludzi patrzących w podobny i indywidualnie różny sposób na posttransofrmacyjny świat kolejnych rewolucji, pokoleń w rozkroku, milenijnego zatracenia i zmian.
„Udało nam się spotkać i zacząć wspólnie grać, pewnie przez przypadek. Życie pełne jest stochastycznego poszukiwania sensu i zatracania się w niespełnionym odkrywaniu tego, co oczywiste. Tworzymy muzykę powrotów do przeszłości. Uśmiecha nas prostota – a czasem cisza. Nie ma piękniejszej muzyki od ciszy, która po niej wybrzmiewa. Wierzymy w miłość, wolność, muzykę i siłę wspólnego marzenia. Niektórzy tęsknią przecież za czasem, gdy muzyka nie musiała być cukierkowo piękna w swej zbuntowanej prostocie.„
Nasza muzyka jest o zmianach
„Nie chcemy różowych okularów, obserwujemy rzeczywistość starając się widzieć ją taką, jaka jest albo może się stać. Nie interesuje nas komercyjny wymiar wszystkiego co było, z uśmiechem spoglądamy na muzyczne zatracenie osadzone wyłącznie w liczbie followersów, ocen, lików, komentarzy, Tych mamy dużo. Cieszymy się, że trafiamy do umysłów pojedynczych ludzi”.
„Można powiedzieć dużo, starać się stworzyć ideologiczne ramy pokory, sprzeciwu, protestu wobec ideologicznych zwrotów akcji i społecznego egocentryzmu ostatnich 30 lat. A można po prostu mówić o tym co wartościowe, starać się wrócić do źródeł, poetyzować teksty, sprawiać, że ludzie tęskniąc za muzyką na żywo zaczynają słuchać”.
„Utwór „W pustym pokoju” jest dedykowany Gai Łopińskiej. Artystce, Poetce, Przyjaciółce naszej Agaty. Nagraliśmy ją tak od serca”.
„Grywamy czasem do rana muzyczne spektakle w knajpkach, tworzymy narracyjne opowieści podczas festiwali, słuchamy ludzi mówiących o tym jak postrzegają czas w którym przyszło nam żyć. Tworzymy chaotycznie uporządkowane ramy muzycznego dyskursu i powrotów do przeszłości. Mówimy o tym co smutne, prawdziwe, osadzone gdzieś na tym łez padole. Szczerze i z serca”.






„W powrotach do świata, który już nie wróci widzimy przyszłość opartą na wierze w człowieka, jednostkę, zbiorową obsesję sięgania po więcej. Więcej wszystkiego co w nas dobre, ważne, niedoskonałe, wrażliwe i twórcze. Taka jest nasza muzyka – celowo niedoskonała, celowo niecukierkowa, celowo oparta na słowie, celowo ułomna i ludzka. Wolności szukamy w myśli i tekście – oraz codziennej pracy”.
„Song of Songs” to nasza opowieść o tęsknocie, miłości i ludziach, którzy starają się ją w życiu znaleźć – a czasem pozwolili jej odejść. W końcu każdy z nas przeżywał tę jedną, wyjątkową, albo za nią tęsknił”.
Skład:
- Łukasz Zach – perkusja, radosne usposobienie, pomysłowość, wyjątkowość i skromność – czasem zaskakujące wręcz poświęcenie
- Agata Maria Libera – anielski wokal, wrażliwość i fajne marzenie do spełnienia. Teksty i pełna wrażliwości muzyka
- Marek Wróblewski – gitara basowa, wokal, pomysłowość i (im)aprowizacja
- Dawid Filipionek – gitara rytmiczna, wokal
- Piotr Pranke – gitara, muzyka, smutne teksty, aranżacja chaosu i sceptyczny pesymizm wobec codzienności
Zespół bardzo dużo koncertuje. Polecam obserwacje ich social media, tam dowiecie się gdzie posłuchać ich na żywo. Tam również wszelkie informacje o nowościach i akcjach społecznych, jakie kapela organizuje.



Publikacje zrealizowano dzięki uprzejmości zespołu, któremu dziękuję za wszelkie materiały.
Odkryj więcej z Polska Muzyka alternatywna
Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.
